Zasilanie a różne i
i 1-fazowe: i zasilane jednofazowo, np. 1 x 230 V z wyjściem trójfazowym 3 x 230 V,
i 3-fazowe: i zasilane trójfazowo, np. 3 x 400 V z wyjściem trójfazowym 3 x 400 V.
Falowniki zasilane są często z sieci prądu przemiennego przez niesterowany prostownik diodowy lub sterowany prostownik tyrystorowy, ew. prostownik tranzystorowy. Taki układ, czyli prostownik + + obwód pośredniczący z kondensatorem (dla a napięcia) lub dławikiem (dla a prądu), nazywany jest elektroniczną przetwornicą częstotliwości.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Falownik
Falowniki - sterowanie skalarne
Sterowanie skalarne a charakteryzuje się stałą zależnością U/f. Algorytmy sterowania skalarnego są dobierane w oparciu o zależności dotyczące stanu ustalonego. Najbardziej rozpowszechnione są układy sterowania skalarnego w których stabilizacja strumienia uzyskiwana jest na podstawie charakterystyk statycznych u/f = const. Nastawiane są tylko amplitudy i prędkości kątowe częstotliwości) wektorów przestrzennych napięć, prądów i strumieni skojarzonych silnika indukcyjnego. W tym przypadku występuje spadek mocy wraz ze spadkiem częstotliwości odzwierciedlonej w obrotach silnika. Prędkość mechaniczna oraz częstotliwość poślizgu nie są kontrolowane precyzyjnie i może to powodować przeciążenia silnika i a przez co doprowadzić do wygenerowania błędu.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sterowanie_skalarne
Pragmatyzm a elektryka
Budowanie domu czy jakiegokolwiek budynku wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością. Jeżeli więc to my sami odpowiadamy za to, by elektronika danego miejsca działała bez zarzut to wiedzmy, że oszczędzania na ach czy soft startach jest głupotą najwyższej rangi. Nie pozwólmy sobie na to! Bezpieczeństwo jest wartością bardzo ważną, a nawet najważniejsza w budownictwie. Myślenie, że poprzez oszczędzanie coś zyskamy jest absurdalne, błędne tak po prostu. Musimy czym prędzej się z nim rozstać i w zamian tego zacząć praktykować zdrowy pragmatyzm, którego chyba nikt w ciągu swojego życia nie musiał żałować. Zdrowy rozsądek ani nie boli, ani nie szkodzi.